Fotografia uliczna Turynu

Magiczne światło zimowych spacerów

Turyn odwiedziłam już kilkakrotnie. Zbiegiem okoliczności była to zawsze zima lub początek wiosny, kiedy niebo jest czyste od mrozu a w powietrzu czuć zapach śniegu. Bardzo mi tego brakuje po przeprowadzce do ciepłych Włoch, więc może dlatego miasto było miłością od pierwszego wejrzenia. Dodatkowo krótkie zimowe dni przepięknie wydłużają cienie a miodowe światło podkreśla monochromatyczną kolorystykę miasta oraz wydobywa eleganckie detale architektury.

Turyn w latach 1861–1865 był stolicą Włoch a jego historia wyróżnia się ciągłym rozwojem gospodarczym i kulturalnym. Jest to bardzo widoczne w urbanistyce i architekturze miasta. Ortogonalna, uporządkowana siatka ulic szereguje eleganckie kamienice. Architektura budynków oraz użyte materiały wskazują na dyskretne bogactwo i dobrobyt. Szerokie ulice są pełne sklepów, restauracji, kawiarni ale ujednolicone szyldy i brak krzykliwych reklam wprowadzają element niewymuszonej elegancji. Dynamiczny rozwój i młody duch miasta pozbawia go konserwatyzmu. Natomiast różnorodność kulturowa widoczna jest między innymi w bogatych zbiorach Muzeum Egipskiego i Orientu. Jednak moim ulubionym miejscem wystawowym jest Gallerie d’Italia.

Barwy podróży Turynu

Fotografia uliczna Turynu pomaga poznać miasto i zaobserwować jego kolorystykę. Stolica Piemontu znana jest z czekolady, dlatego ten słodki odcień brązowego nie jest przypadkowy. Co więcej jest obecny wszędzie, nie tylko w kawiarniach (polecam szczególnie Caffè Baratti & Milano i Caffè Platti). Pozostając w temacie słodyczy – kolejnym kolorem,palety Turynu jest karmelowy. Łączy on brązowe odcienie starego złota z zimowym, miodowym światłem. Jasną barwą jest biało-żółty alabaster. Ten minerał jest używany jako kamień ozdobny, więc idealnie wpisuje się w elegancki charakter miasta. Ostatnim kolorem jest głęboki ceglany kolor, który nadaje trochę temperamentu tej monochromatycznej kompozycji.