Fantasmas1 z Covilhã

Sentymentalna podróż do miasta wełny i śniegu

Covilhã w Portugalii to miasto cieni. Noc zapada z wszystkim wspomnieniami i ostatnimi promieniami świetności. Surrealistyczne puste ulice bez echa kroków. Ślepe okna opuszczonych budynków. Wypuszczasz oddech i pojawia się mgła … a wraz z nią duchy. Nie zrozumcie mnie źle, to ukryte, ciche życie jest fascynujące. Rozpoczyna się sentymentalna podróż po pustych ulicach, podczas której odkrywasz, że istniejesz.

Miasto wełny i śniegu u podnóża Serra da Estrela – najwyższego pasma górskiego w Portugalii. Trzęsienie ziemi (1755) zniszczyło XII- wieczne fortyfikacje. W związku z rozwijającym się przemysłem tekstylnym miasto było uważane za portugalski Manchester. Po upadku fabryk, niektóre budynki przejął Uniwersytet Beira Interior ale wiele z nich pozostało pustych. 

Architektura

Mimo niewielkich rozmiarów, Covilhã oddaje moje ulubione cechy architektury Portugalii. Domy pomalowane na jasne kolory, niezależnie od wieku zachowują zwartą, geometryczną formę. Biały łatwiej odbija mocne światło i dzięki temu praktycznemu rozwiązaniu zyskała cała urbanistyka – miasto tworzy ono spójną całość. Zaskakująca wielopoziomowość wykorzystuje każdą pochyłość terenu. Funkcje budynków rozmieszczone są bez reguł ale w racjonalny sposób. Dom na skarpie ma strefę dzienną na ostatnim piętrze z wyjściem na położoną na tym poziomie ulicę. Strefa nocna znajduje się na parterze, gdzie dociera mniej światła i można schować się przed słońcem. Harmonijne renowacje i adaptacje. Nowa i historyczna architektura egzystuje obok siebie na dżentelmeńskich zasadach – elegancko, bez chęci dominacji. Tajemnicze pustostany, działają na wyobraźnię. W Covilhã stały się one inspiracją dla artystów street art. W ten sposób powstał WOOL – Festiwal Urban Artu. Murale i graffiti nawiązując do tożsamości miasta, utworzyły galerię sztuki ukrytą pomiędzy wąskimi uliczkami.

Dlaczego sentymentalna podróż rozpoczęła się właśnie tam?

Mieszkałam w Covilhã w Portugalii przez 9 miesięcy mojego pierwszego Erasmusa. Wszystkie fotografie pochodzą z tego okresu. Przedstawione kobiety – moje przyjaciółki – wypełniały pustkę i uczyniły z portugalskiego miasteczka metropolię zmian.


Przypisy:

1pt. fantasmas – duchy