Fotografia podróżnicza Tokio
Harmonia olbrzymiego miasta
Tokio to olbrzymie miasto, liczba jego mieszkańców (38 305 000) jest równa całej populacji Polski. Mimo to nie czułam się nim przytłoczona. Nie spodziewałam się tego, ponieważ w wielu europejskich stolicach czułam się mała i zagubiona. Może dlatego, że organizacja to tutaj priorytet? Środki transportu publicznego przyjeżdżają z największą punktualnością, kolejki oczekujących osób ustawiają się równo w linii, na każdym kroku służby drogowe kierują ruchem. Na pewno na to uczucie ma wpływ również architektura o minimalistycznym, lekkim wyrazie. Każdy budynek dobrze wykorzystuje daną mu przestrzeń. Drewniane konstrukcje historycznych budynków smukło pną się do nieba, bez przytłaczającej monumentalności.
Teraźniejszość jakby nie istniała – technologie przyszłości harmonijnie współistnieją z przeszłością. Czasami wystarczy otworzyć drzwi izakaya aby z handlowej ulicy znaleźć się w historycznej tawernie, gdzie zatrzymał się czas. Lub odwiedzić cesarski kompleks pałacowy, nad którym górują wieżowca. Kontrastem do usystematyzowanej panoramy miasta są wszechobecne sklepy z komiksami, grami, maszynami z kulkami czy automatami Ich radosny chaos i obfitość wprowadzają energetyzujący akcent przestrzeni publicznej. Dla tych, którzy chcieliby obudzić swoją kreatywną energię polecam odwiedzić TeamLab Planets. Pokazana interakcja między sztuczną inteligencją i człowiekiem jest naprawdę magiczna.
Podczas mojej podróży do Japonii odwiedziłam również inne miasta. Tutaj możecie zobaczyć reportaże z Kioto, Nara i Osaki.
Barwy podróży Tokio
Fotografia podróżnicza Tokio pomaga poznać miasto i zaobserwować jego kolorystykę. Pierwszym i oczywistym wyborem jest karmazynowy. Symbolicznie pojawia się ona na fladze – czerwony okrąg symbolizuje wschodzące słońce. Kolor jednak jest wszechobecny na ulicach a w szczególności w elementach zabytkowej architektury. Do tak mocnej barwy potrzebujemy delikatne tło. Subtelny porcelanowy grzecznie wypełnia przestrzeń miasta. Nowoczesna szarość platyny nawiązuje do futurystycznego charakteru miasta. I na koniec kolejny mocny kolor – pomarańczowy. Sama byłam trochę zaskoczona tym wyborem ale stwierdziłam, że idealnie pasuje do rozrywkowej strony Tokyo. Co ciekawe kolor pojawia się również często w japońskiej kuchni.